Sprawdźmy, jakie właściwości akustyczne mają inne materiały, zarówno takie, które są używane do adaptacji akustycznej, jak i te, których nikt by o to nie podejrzewał. I tu znów, czy to na skutek wspomnianych właściwości słuchu, czy wiary we własny zdrowy rozsądek i intuicję oraz porównania z innych dziedzin okazuje się, że to, co wszyscy uznają za niezłe materiały, ma znikome właściwości i w zasadzie bardziej szkodzi niż pomaga.
Podobne właściwości, jak Isover PT-80, ma wełna mineralna firmy Rockwool pod nazwą Techrock – występująca w “gramaturach” od 60 do nawet 120kg/m³. Jak wynika z doświadczeń (nie moich), trochę więcej niż Isover pyli, a producent i internety nie są zbyt chętni do podawania danych dotyczących współczynnika tłumienia. Z drugiej strony Rockwool jest łatwiej dostępny niż Isover – no cóż, trudna decyzja.
Łatwo dostępny jest inny produkt firmy Isover pod nazwą Aku-płyta. Jest to materiał stosunkowo tani, i nie są to twarde bloki tylko dość miękka wełna szklana. Jej parametry są zaskakująco dobre, prawie dorównujące PT-80. Tak się składa, że z braku PT-80 w desperacji właśnie nabyłem paczkę do testów
A teraz “ciemniejsza strona mocy”. Poza wytłoczkami od jajek kolejnym “mitycznym” materiałem, również często używanym do adaptacji akustycznej, są wszelkiego rodzaju kotary, dywany i wykładziny. Na stronie http://www.hifi.pl/slownik/wspolczynnikpochlaniania.php znalazłem małe zestawienie współczynników pochłaniania dźwięku, uwzględniające dywan:
Jak widzimy, wykładzina czy dywan o grubości 5mm zasadniczo nie działa, ani w dole ani nawet w środkowym paśmie. Trochę to denerwujące, trudno…
W pracy: http://suw.biblos.pk.edu.pl/resources/i1/i8/i3/i6/r1836/TurkiewiczJ_DoswiadczalneWyznaczenie.pdf znalazłem tabelkę porównującą współczynniki tłumienia różnych materiałów, głównie “włochatych”:
Najbardziej nas interesujące niskie częstotliwości z powyżej testowanych materiałów pochłania tylko wełna mineralna. Wszelkiego rodzaju materiały “włochate” owszem, działają, ale w zakresie wyższych częstotliwości. Co ciekawe, takie materiały jak “zrębki drewniane” czy kora są lepsze w dole niż dywan…
Dane dotyczące różnych materiałów można łatwo znaleźć w sieci, parę ciekawych linków poniżej:
http://www.acousticalsurfaces.com/acoustic_IOI/101_13.htm
http://www.bobgolds.com/AbsorptionCoefficients.htm
Warto zwrócić uwagę na sformułowanie “różnice współczynnika poniżej 0,15 są nieistotne”
Jak widzimy, materiały pochłaniające to przede wszystkim wełna mineralna i szklana, pianka akustyczna oraz na końcu wszelkiego rodzaju materiały porowate i “włochate” – przy czym warto zauważyć, że wcale nie “włochatość” decyduje o współczynniku tłumienia dla najniższych częstotliwości, najbardziej nas interesującego pasma. Z zestawień widzimy, że wysokie i średnie częstotliwości tłumi w zasadzie wszystko (nawet wytłoczki), natomiast niskie tylko dwa przeznaczone do tego materiały – wełna i pianka akustyczna.
Czynnikiem, który poza właściwościami materiału decyduje o pochłanianiu najniższych częstotliwości, jest jego gęstość, wyrażana w kg/m³. Jak widać z tabelek, im większa gęstość, tym lepiej. Standardowa “dobra” pianka akustyczna ma gęstość 30kg/m³, Isover PT-80, jak sama nazwa wskazuje, prawie trzykrotnie większą, 80kg/m³, a przy tej samej grubości 100mm współczynnik pochłaniania dla 125Hz prawie czterokrotnie większy niż wspomniana pianka! Oczywiście, istnieją pianki akustyczne o gęstości nawet 240kg/m³, jednak ich cena jest zaporowa i nawet w “krajach kapitalistycznych” stosunkowo rzadko zastępują wełnę mineralną (czy szklaną w USA).
W każdym razie każdy, kto widział twardą wełnę mineralną albo porządną piankę akustyczną o gęstości większej niż minimalne 30kg/m³ wie, że materiały te nie mają nic wspólnego ze sprężystością, miękkością, elastycznością i innymi cechami, które intuicyjnie przypisujemy materiałom tłumiącym – są to po prostu twarde i nadspodziewanie ciężkie kloce. Niestety, wełna mineralna ma oczywistą wadę – jest wełną i pyli. Stąd pakuje ją się w worki z różnych materiałów – materiałów tapicerskich, agrowłókniny, folii spożywczej, czy nawet skaju. Te materiały, mimo, że w większości słabo albo wcale nie przepuszczają powietrza, nie mają żadnego wpływu na współczynnik tłumienia w zakresie niskich częstotliwości, pogarszając ten współczynnik dla wyższych częstotliwości (folia, skaj), co często jest wręcz pożądane. Równie często stosuje się zapobiegawcze lakierowanie lub spryskiwanie powierzchni rozrzedzonym klejem, co również praktycznie nie wpływa na właściwości akustyczne i ma za zadanie ograniczenie pylenia.
Okazuje się w dodatku, że wbrew zdrowemu rozsądkowi nie ma się czego bać i folia w połączeniu z wełną mineralną czy szklaną oczywiście zmniejsza tłumienie dla średnich i wyższych częstotliwości, ale nawet zwiększa tłumienie dla najniższych częstotliwości! Taka folia, o której poniżej, to nie jest może dokładnie to samo, co owijanie czy pakowanie całego panela, jednak kierunek zmian współczynnika tłumienia jest wprawdzie niewielki, ale widoczny – zwłaszcza dla paneli o mniejszej grubości.
Pomiary przeprowadzono oczywiście w USA, bo tam panele waty szklanej Owens Corning 703, standardowo stosowanej jako materiał pochłaniający, występują w dwóch wersjach – zwykłej oraz FRK, czyli pokrytej folią aluminiową. U nas też dostępne są podobne panele – w wersji “kominkowej” – jednak mają zdecydowanie zbyt małą gęstość i grubość. Współczynnik tłumienia przy częstotliwości 125Hz dla wełny bez folii jest niższy niż dla takiej samej wełny z folią – żeby nie było wątpliwości, folią na zewnątrz, a nie do ściany. Wyniki pomiarów, wraz z innymi ciekawymi choć zagranicznymi materiałami oraz w zależności od sposobu montażu na cytowanej powyżej stronie:
Ciekawe obserwacje znajdziemy również na znanej stronie Ethana Winera – polecam. Jak widać, “oni” nie mają wątpliwości “czy wełna”, tylko ewentualnie “jaka wełna”
Sporo ciekawych i bardzo wartościowych informacji znajdziemy też na forum Jacka Miłaszewskiego dzwiek.org.
